Rajd Grunwaldzki


Jak udało nam się go przejść? Nie wiem. Może to dzięki pogodzie ducha, może dzięki wzajemnej pomocy, a może dzięki butli gazowej. Tak czy inaczej przeszliśmy w sumie 50 km z plecakami i przepłynęliśmy kajakami 24 km (wąż rzeczny liczy się podwójnie). Jako jedyna drużyna z całej Chorągwi Podkarpackiej wzięliśmy udział w ostatniej edycji Rajdu Grunwaldzkiego, więc będzie to ważny wpis w kronice.
Było ciężko, ale było warto! Niesamowite wspomnienia i masa przygód na długo zostaną w naszej pamięci.
Chciałoby się teraz coś wspomnieć o powrocie, ale nie! Prosto z Rajdy jedziemy na Zlot Grunwaldzki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz